Pierwszy etap 77. Tour de Pologne zakończył się fatalną kraksą, w której brali udział Fabio Jakobsen i Dylan Groenewegen. Pierwszy z nich wpadł w barierki, po tym jak został na nie wepchnięty przez kolarza Jumbo-Visma. – Takie ryzyko jest wpisane w pracę sprinterów – ocenił w rozmowie z Sebastianem Szczęsnym Maciej Paterski.
Reklama
Reklama
Reklama