W meczu z Norweżkami, najbardziej utytułowanymi w historii mistrzostw Europy piłkarek ręcznych, Polki dzielnie utrzymywały kontakt w pierwszej połowie. Marta Gęga zdobyła cztery pierwsze bramki i jeszcze w dziesiątej minucie był remis 4:4. W 12. min po udanej akcji Natalii Nosek nadal wynik był korzystny 6:6.

Reklama

Lekka przewaga dwukrotnych mistrzyń olimpijskich (Pekin i Londyn) zaznaczyła się w drugim kwadransie gry - w 24. minucie ich przewaga wzrosła do pięciu trafień (15:10).

Druga połowa to już całkowita dominacja siedmiokrotnych mistrzyń kontynentu. Po przerwie faworytki systematycznie powiększały przewagę. Pomimo kilku udanych interwencji Weroniki Gawlik, różnica bramek stale rosła. Przez dziesięć minut Norweżki nie pozostawiły wątpliwości, który zespół jest lepszy i wygrywały 23:13. Biało-czerwone pierwsze trafienie po przerwie zaliczyły w 41. minucie.

Trzykrotne mistrzynie świata spokojnie pilnowały wyniku i wygrały wysoko 35:22.

W kolejnych meczach Polki zmierzą 5 grudnia o godz. 16 z Rumunkami, a dwa dni później o 18.15 z Niemkami.

Tytułu broni Francja, która w mistrzostwach zorganizowanych przez siebie w meczu o złoto pokonała w Paryżu Rosję 24:21.

Reklama

Norwegia - Polska 35:22 (17:13)
Norwegia: Emily Sando, Rikke Grandlund - Henny Reistad 6, Emilie Arntzen 1, Veronica Kristiansen 2, Marit Frafjord, Heidi Loke 1, Stine Skogrand 2, Nora Mork 6, Stine Oftedal 3, Malin Aune 5, Kari Dale 2, Marit Jacobsen 2, Camilla Herrem 5, Sanna Charlotte Solberg-Isaksen, Kristine Breisto
Polska: Weronika Gawlik, Adrianna Płaczek - Aneta Łabuda 2, Marta Gęga 6, Kinga Grzyb 1, Adrianna Górna, Aleksandra Zych 2, Joanna Drabik 2, Aleksandra Rosiak 3, Joanna Wołoszyk, Natalia Nosek 2, Karolina Kochaniak 1, Joanna Szarawaga, Patrycja Świerżewska, Romana Roszak, Dagmara Nocuń 3