Faruk w sierpniu ubiegłego roku podpisał z klubem pięcioletni kontrakt, z opcją przedłużenia o dwa lata. Nie mógł wcześniej przyjechać do Kielc, ze względu na obostrzenia związane z pandemią. W Kielcach przebywa od ponad tygodnia. Przeszedł już kwarantannę, która zakończyła się testem na koronawirusa. Wynik był negatywny i młody szczypiornista mógł rozpocząć treningi z drużyną.
Musimy teraz mieć dużo cierpliwości i spokoju, bo to jeszcze dziecko, które dopiero w lutym będzie miało 17 lat. Chłopak jest jeszcze trochę wystraszony, wyjeżdżał z upalnej Nigerii, a przyjechał do Polski, gdzie zastały go minusowe temperatury. Zaczynamy krok po kroku wprowadzać go w trening. W tym tygodniu trenuje raz dziennie, rano, a wieczorem odpoczywa. Potem zacznie trenować dwa razy - powiedział trener Tałant Dujszebajew, który wraz z trenerem przygotowania fizycznego opracował dla leworęcznego Nigeryjczyka specjalny plan treningowy.
Szkoleniowiec drużyny Łomża Vive Kielce nie obawia się o aklimatyzację Faruka w zespole. Pod swoje skrzydła weźmie go starszy kolega z zespołu, Czarnogórzec Branko Vujovic.
Faruk będzie od razu jednym z nas, jest jak nasz młodszy brat czy syn. Wszyscy pomożemy mu, by czuł się tu jak w domu. Zawsze tak u nas jest, że nowi zawodnicy dostają swoich "opiekunów". Na przykład Arek Moryto pomaga Sigvaldiemu Gudjonssonowi. Na pozycji Faruka mamy Branko Vujovica, który też w wieku 16 lat przyjechał do Polski. Wie, jak to jest, a on sam miał akurat łatwiej, bo wtedy było u nas wielu zawodników z Bałkanów. Faruk nie ma nikogo. Branko pomoże mu się zaaklimatyzować – zapewnił szkoleniowiec, który już niedługo zamierza dać utalentowanemu Nigeryjczykowi szansę debiutu w ekstraklasie.
Jak tylko będzie przygotowany, od razu damy mu szansę. Czarek Surgiel debiutował w wieku siedemnastu lat, Miłosz Wałach nie miał nawet szesnastu. Jeśli tylko zdrowotnie wszystko będzie dobrze, to w najbliższym czasie Faruk otrzyma swoje minuty na boiskach ekstraklasy – zapowiedział Dujszebajew.
Faruk to jeden z czołowych zawodników reprezentacji Nigerii do lat 19. Jego ostatnim klubem był marokański Mountada Derb Sultan Handball Club. W ostatnich miesiącach trenował w rodzinnym kraju.