Na pewno wyjdziemy na mecz z Anglią bardzo zmotywowani, żeby wygrać. Walczymy o pełną pulę. Wiemy, jaka jest stawka tego spotkania - podkreślił podczas wtorkowej konferencji prasowej Moder, pomocnik Brighton & Hove Albion.

Trwa ładowanie wpisu

Biało-czerwoni w ostatnich dniach pokonali u siebie Albanię 4:1 i wygrali na wyjeździe z San Marino 7:1.

Po pięciu kolejkach grupy I Polska z dorobkiem 10 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem z kompletem jest Anglia (15).

Reklama
Reklama

Na pewno naszym obowiązkiem były zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach i chcieliśmy w nich zdobyć jak najwięcej bramek, bo one będą liczyć się w kontekście awansu. To też na pewno buduje, gdy udaje się strzelić tak dużo goli. W sumie w tych eliminacjach mamy już 18 trafień - przypomniał 22-letni piłkarz.

Będący coraz pewniejszym punktem reprezentacji Moder zdaje sobie sprawę, że mecz z Anglią będzie zupełnie inny niż np. rywalizacja z San Marino.

W meczu z San Marino co drugie prostopadłe podanie kończyło się golem. W meczu z Anglią mogą być dwie-trzy okazje, żeby takie piłki posłać do kolegów z drużyny. Anglia jest tak dobrze zorganizowana w obronie i ataku, że to będzie ciężkie spotkanie. Ale na pewno stać nas na to, żeby stworzyć kilka sytuacji, a patrząc na formę naszych napastników, jesteśmy w stanie też coś strzelić - stwierdził zawodnik.

Obrona to podstawa

Reklama

Przyznał jednak, że kluczowa będzie gra w defensywie.

Do każdego meczu trzeba się przygotować inaczej. Gdy gramy z wyżej notowanym rywalem, to plan jest inny niż w meczach z San Marino czy Albanią, gdzie teoretycznie byliśmy faworytami i musieliśmy prowadzić grę. Mecz z Anglią będzie wyglądał inaczej. To wicemistrzowie Europy. Wiemy, jaką mają jakość. I też inaczej podejdziemy do tego spotkania. Musimy wyjść bardzo zdyscyplinowani w defensywie. To będzie klucz do dobrego wyniku - podkreślił pomocnik reprezentacji.

W marcu na Wembley Polska przegrała z Anglią 1:2. Gola dla biało-czerwonych, grających wówczas bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, strzelił właśnie Moder.

Jak porównałbym naszą drużynę z marca i teraz? Wtedy graliśmy bez "Lewego". Wiemy, jak jest ważnym piłkarzem i ile znaczy dla reprezentacji. Jego obecność to duża wartość dodana dla naszej drużyny. Natomiast będzie nam brakować Piotra Zielińskiego - przyznał.

Pomocnik Napoli przebywa od początku na zgrupowaniu, ale z powodu niedawnej kontuzji uda wciąż trenuje indywidualnie. Wiadomo, że nie zagra z Anglią.