O Zillmann zrobiło się głośno w trakcie igrzysk w Tokio. Wioślarka najpierw zdobyła z koleżankami srebrny medal olimpijski, a chwilę później podziękowała na antenie TVP swojej dziewczynie Julii Walczak, która jest kajakarką.
Teraz obie panie zostały bohaterkami spotu reklamowego, w którym Zillmann i Walczak się całują. To najwyraźniej nie spodobało się władzom Telewizji Publicznej. Według "Press" TVP odmówiła emisji reklamy i zażądała usunięcia ujęć z parą nieheteronormatywną.
Telewizja Polska otrzymała zestaw spotów reklamowych marki YES z prośbą o wstępną kolaudację. Zgodnie z powszechnie stosowaną praktyką na rynku, TVP przekazało swoją opinię. Sugestie te wynikały z troski o odczucia widzów, którzy wielokrotnie wyrażali swoje opinie na temat treści filmów reklamowych w kierowanych do Spółki skargach. Kampania nie została przez markę YES zlecona, przez co nie miała miejsca odmowa emisji spotów przez Telewizję Polską - przekazało Onetowi Centrum Informacji TVP.