Poniedziałkowy pojedynek grającego białymi najlepszego polskiego szachisty, zajmującego 24. miejsce w majowym notowaniu rankingu FIDE, z 38. na światowej liście rywalem, tak jak poprzedni w jego wykonaniu, trwał najdłużej tego dnia i zakończył się po 54 posunięciach.
W pierwszych dwóch rundach Duda zremisował z Holendrem Anishem Girim (6.) i przegrał z reprezentującym Rumunię Węgrem Richardem Rapportem (13).
W poniedziałek doszło do kolejnej konfrontacji uczestników niedawnego meczu o mistrzostwo świata, zaledwie osiem dni po zakończeniu rywalizacji w Astanie. Świeżo wyłoniony czempion Chińczyk Ding Liren (3. FIDE) zremisował czarnymi z grającym pod flagą międzynarodowej federacji Janem Niepomniaszczim (2.), chociaż w pewnym momencie pojedynku lepszą pozycję miał Rosjanin. Partia zakończyła się po 54 posunięciach.
Jedyne zwycięstwo odniósł w trzeciej rundzie Amerykanin Fabiano Caruana (7.), który pokonał Francuza Maxime'a Vachier-Lagrave (14.).
Remisami zakończyły się także partie reprezentującego Francję Irańczyka Alirezy Firouzji (4.) z Rapportem oraz Amerykanina Wesleya So (5.) z Girim.
W klasyfikacji generalnej po trzech rundach prowadzą Niepomniaszczi, Rapport, Caruana i So - wszyscy po 2 pkt. Cztery ostatnie lokaty zajmują Firouzja, Vachier-Lagrave, Duda i Deac - po 1.
We wtorek w czwartej rundzie Polak zagra czarnymi z mistrzem świata Lirenem. Dotychczas w szachach klasycznych rywalizowali czterokrotnie. Dwie partie wygrał Chińczyk, a dwie zakończyły się remisem.
Pula nagród rywalizacji w Bukareszcie, która potrwa do 15 maja, wynosi 350 tys. dolarów.
Na tegoroczną edycję cyklu Grand Chess Tour składa się pięć imprez: dwa turnieje szachów klasycznych oraz trzy szybkich i błyskawicznych, odbywające się wiosną w Europie i w listopadzie w USA, z łączną pulą nagród 1,4 mln dolarów. W każdym uczestniczy dziesięciu zawodników.
Następną będzie w dniach 21-25 maja turniej szachów szybkich i błyskawicznych w Muzeum POLIN w Warszawie (pula 175 tys. dol.). Przed rokiem, gdy Polska debiutowała jako organizator zawodów tego cyklu, triumfował w stolicy Duda.