40-letni Lehmann w końcówce ostatniego meczu ligowego z FSV Mainz sfaulował w polu karnym Aristede'a Bance'a. Został ukarany czerwoną kartką, ale to był dopiero początek jego złej passy. Opuszczając murawę zabrał jednemu z kibiców okulary i zaatakował kamerzystę. Nie czekał też na kolegów z drużyny i chciał wrócić do domu taksówką, ale w końcu wrócił do klubowego autokaru. Po kilku dniach ochłonął i przeprosił za swoje zachowanie kolegów z zespołu oraz kibiców.

Reklama

W ostatniej przed zimową przerwą kolejce Bundesligi Stuttgart podejmie TSG 1899 Hoffenheim. Lehmann i tak nie wystąpiłby w tym meczu, ponieważ faulując Bance'a naciągnął ścięgno w kolanie.