Po tym jak Rosjanie w Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii doszli do półfinału, w którym ulegli przyszłym mistrzom Europy Hiszpanom, Hiddink przyznał, że widzi w tej drużynie "kolosalny potencjał".
"Teraz musimy pokazać całemu światu jak utalentowanych mamy piłkarzy. Należy stworzyć system szkolenia młodych zawodników i na nim potem budować siłę reprezentacji" - dodał 62-letni Holender.
Trener podkreślił także, że "lubię swoją pracę w Rosji i chcę pomóc w rozwoju piłki nożnej w tym kraju i powodem nie są pieniądze".
Gdy tuż po sukcesie, za jaki uznano awans do półfinału Euro, zaproponowano Hiddinkowi obywatelstwo rosyjskie, on dyplomatycznie odmówił. "Mogę żyć w każdym kraju, nie będą jego obywatelem i dobrze się w nim czuć. Gdy wygraliśmy z Holandią w ćwierćfinale (3:1 w dogrywce) pojawiły się głosy, że nie jestem mile widziany w moim państwie. To nie jest prawdą".