Mieszkańcy Madrytu wznosili okrzyki "Casillas maravilla" (Casillas najwspanialszy), odnoszące się do dwóch obronionych przez hiszpańskiego bramkarza rzutów karnych.

Później tłum przeniósł się na plac Cibeles, tradycyjne miejsce celebracji triumfów Realu Madryt, powiewając flagami w barwach narodowych, a radosnemu pochodowi towarzyszyły dźwięki klaksonów setek samochodów.

Reklama