"Sol jest bardzo wesoła i lubi przebywać z ludźmi. Zauważyliśmy że bardzo lubi oglądać mecze w telewizji i kiedyś, oceniając typy komentatorów, napisaliśmy na bananach nazwy klubów. Przed każdą kolejką Sol ustawiała je w kolejności, która raz po raz okazywała się trafna" - opowiada szczęśliwy opiekun małpy Olav Asland.

Reklama

Konkurencja polegała na obstawieniu przed każda kolejką trzech najlepszych i trzech ostatnich miejsc w tabeli po jej zakończeniu. Orangutan uzyskał ogromną przewagę m.in. dwukrotną ilość punktów w stosunku do typów najbardziej renomowanych dziennikarzy telewizyjnych.

"Sol uwielbia słuchać radia, które jest włączone w jej pomieszczeniu przez całą dobę. Wygląda na to że zapamiętuje nazwy klubów, które pojawiają się we wiadomościach i transmisjach sportowych. W każdym razie jest dowodem na to, że najlepszej ekspertyzy nie uzyskuję się zawsze od najbardziej znanych ekspertów" - wyjaśnił Asland.

Już w połowie rozgrywek orangutana zidentyfikował dziennik "Dagbladet" lecz zachował tajemnicę do końca, nie informując nawet dziennikarzy swojej redakcji sportowej. Przed każdą kolejka typy orangutana były fotografowane i dokumentowane. "Okazało się, że nawet nasi dziennikarze uzyskiwali poniżej 50 procent trafnych typów w porównaniu z Sol" - napisał dziennik, który ufundował też nagrodę dla zwycięzcy, butelkę bezalkoholowego likieru bananowego.

Reklama