Kibice Manchesteru mają już dość upokorzeń, jakie serwuje im klub. W poprzednim roku fani Czerwonych Diabłów poskarżyli się na olbrzymie ceny biletów, teraz znów mają doskonały powód, aby udać się do Biura Uczciwego Handlu.

Fani zostali za stadionem, bo działacze mieli gdzieś, że wcześniej sprzedali im drogie (394-912 funtów) karnety na cały sezon. Miały one obowiązywać na wszystkie mecze (liga, puchary), a teraz okazuje się, że nie można na nie wejść na spotkania Ligi Mistrzów! Miejsca zabrano uczciwym kibicom i oddano VIP-om.

Oburzonych kibiców poparło Biuro Uczciwego Handlu, które ukróciło parszywe metody działań działaczy z Old Trafford. Ale niesmak pozostał.

Czy tak właśnie ma wyglądać "angielska droga", którą chcą podążać m.in. działacze Legii Warszawa?