Gerrard przyznał, że spodziewa się nieprzychylnych reakcji kibiców na początku spotkania i nie ukrywał, że on i jego koledzy zasługują na takie przyjęcie.
Zapytany, czy by buczał na piłkarzy gdyby był kibicem, odpowiedział. "Tak, prawdopodobnie tak" i dodał: "oczekuję mieszanych reakcji ze strony fanów. Jestem pewien, że będzie buczenie, ale musimy przyjąć to >>na klatę<<, jak mężczyźni. Zasłużyliśmy na to. Pozwólmy kibicom na to, ale mam nadzieję, że pokażemy im, iż jesteśmy dobrym zespołem i damy im powody do satysfakcji w przyszłości" - powiedział Gerrard.
Anglia, zaliczana przed turniejem w RPA do grona faworytów, rozczarowała i została wyeliminowana z turnieju w drugiej rundzie, przegrywając 1:4 z Niemcami. To jedna z najbardziej dotkliwych przegranych angielskiej jedenastki w finałach mistrzostw świata.