Beckham przez ostatni miesiąc trenował z zespołem Kogutów w związku z przerwą w rozgrywkach amerykańskiej ligi piłkarskiej (MLS). Władze Los Angeles Galaxy, nie pozwoliły jednak na występy swojego piłkarza w lidze angielskiej.

36-letni pomocnik chciał wyrazić swoją wdzięczność, że władze Tottenhamu pozwoliły mu trenować z zespołem i w poniedziałek zaprosił wszystkich piłkarzy oraz sztab szkoleniowy Kogutów na pożegnalną kolację. Trener stołecznego zespołu Harry Redknapp powiedział, że piłkarz zamówił tradycyjne londyńskie potrawy: mięso w cieście i puree ziemniaczane.

Reklama

"Niektórzy zawodnicy z zagranicy nie byli przekonani do tego zestawu, więc zjedliśmy ich porcje" - powiedział Redknapp, który wychował się we wschodnim Londynie.

Beckham po miesięcznym pobycie w Anglii wraca do USA. 15 marca jego Los Angeles Galaxy zmierzy się w pierwszym meczu nowego sezonu ze Seattle Sounders.