Kamil Grosicki wyrasta powoli na gwiazdę ligi tureckiej. Jednak ostatniego meczu do najlepszych nie zaliczy. Co prawda jego Sivasspor wygrał 4:0 z Bucasporem, ale Polak zmarnował rzut karny.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama