W telewizyjnym programie "Le Iene", gwiazdor Juventusu Turyn bez najmniejszego skrępowania wyznał, że pierwszy seks z jego żoną Aleną Seredovą mu nie wyszedł. "Było to w Mediolanie. Jakoś nie byłem w formie" - przyznał Gianluigi.

Reklama

Swojego partnera wychwalała za to Alena: "W łóżku jest nam świetnie. "Gigi" ma odpowiednie przyrodzenie, i na długość, i na grubość" - dodała pani Buffon.

Bramkarz "Starej Damy" odpowiedział także na pytanie, kto z jego zespołu dysponuje największym przyrodzeniem. "Mamy w szatni bardzo dobre stado ogierów" - zaznaczył.