Karnych nie wykorzystały rozgrywająca pierwszy mecz na mundialu 22-letnia Claire Rafferty, która pojawiła się na boisku w 80. minucie oraz kapitan Faye White, która w dogrywce narzekała na skurcze.
"Musiałam poprosić trzy razy, zanim ktoś się ruszył. Młoda Rafferty pierwsza podniosła rękę. Inne zawodniczki powinny się zgłosić, a nie zrobiły tego. To słabość, to tchórzostwo" - powiedziała Powell gazecie "Guardian".
W środę w półfinałach mistrzostw Francja zagra z USA, a Japonia ze Szwecją.