Potencjalni rywale Wisły Kraków w czwartej, ostatniej rundzie kwalifikacji to: FC Kopenhaga, BATE Borysów, Maccabi Hajfa, Dynamo Zagrzeb i APOEL Nikozja.
"Na kogo chciałbym trafić? To trudne pytanie. FC Kopenhaga jest znakomitym zespołem. Przeciwko BATE graliśmy zimą i wygraliśmy 3:1. Z kolei Maccabi doskonale zna Meliksona i Bitona (izraelscy piłkarzy Wisły - PAP). Naprawdę nie wiem, każdy z potencjalnych rywali to dobra drużyna. Nie będzie łatwo, ale przecież dwumecz z Liteksem też nie był spacerkiem, a jednak dwa razy wygraliśmy" - powiedział trener Wisły Robert Maaskant.
Pomocnik krakowskiej drużyny Cezary Wilk deklaruje, że bez względu na przeciwnika on i jego koledzy będą do upadłego walczyć o awans: "Dla nas cel jest jeden - Liga Mistrzów. Jeśli pojawiła się już taka szansa, to nie można wypuścić jej z rąk i trzeba walczyć do końca".
Także bohater środowego spotkania z Liteksem Maor Melikson nie udzielił precyzyjnej odpowiedzi na pytanie o rywala: "Na tym etapie wszystkie drużyny są dobre, prezentują podobny poziom. W ostateczności możemy grać w Lidze Europejskiej, ale wiem, że właściciel i wszyscy kibice pragną Ligi Mistrzów, więc postaramy się ją wywalczyć".
W środę "Biała Gwiazda" pokonała u siebie Litex Łowecz 3:1 w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji LM. Wcześniej wygrała w Bułgarii 2:1.
Losowanie par odbędzie się w piątek o godz. 12. W przypadku porażki krakowianie zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej.
