Louis Saha zastrzegł, że on sam oczywiście nie korzysta z usług prostytutek, ale wie czemu robią to jego koledzy po fachu.

Młodzi piłkarze mają słabość do pań. Przez to łatwo mogą paść ofiarą wyrachowanych kobiet, które chcą ich oskubać, a gdy im się to nie uda to biegną do mediów, by sprzedać swoją historię. Piłkarze nie wiedzą komu mogą ufać. Dlatego wielu woli korzystać z usług prostytutek - wyjaśnia francuski napastnik.

Reklama