Borussia miała szczęście w losowaniu, gdyż trafiła na jedynego w stawce drugoligowca, ale ekipa z Fuerth stawiła jej zacięty opór. W zasadzie na stadionie wszyscy już czekali na serię rzutów karnych, a trener gospodarzy Mike Bueskens w 118. minucie dokonał pod tym kątem zmiany bramkarza - Jasmin Fejzic zastąpił Maxa Gruena. Bośniak nie przyniósł liderowi drugiej ligi szczęścia, a wręcz przeciwnie. W 120. minucie gry piłka po strzale rezerwowego Borussii Ilkaya Guendogana trafiła w słupek, a następnie w plecy interweniującego Fejzica i wpadła do siatki.
Całe spotkanie w barwach mistrza Niemiec rozegrali Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski, a Robert Lewandowski 105 minut i został ukarany żółtą kartką. Zespół z Dortmundu ma w dorobku dwa triumfy w Pucharze Niemiec, jednak ostatnio w 1989 roku. Cztery lata temu grał w finale, ale przegrał po dogrywce z Bayernem Monachium 1:2. 12 maja w Berlinie może dojść do powtórki tamtego meczu, gdyż w środę w drugim półfinale Bawarczycy zmierzą się w Moenchengladbach z tamtejszą Borussią.