Apeluję o jedność. Musimy przeciwko Grzegorzowi Lacie wystawić jednego kandydata, który ma szansę na zwycięstwo. Trzeba zapomnieć o własnych ambicjach, własnym ego, partykularnych interesach, interesach okręgowych, regionalnych. Wyciągam rękę, jestem gotowy do rozmów" - powiedział Czarnecki na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. "To jedyna szansa na zwycięstwo - zaznaczył.
Czarnecki podkreślił też, że głos małych klubów w PZPN jest lekceważony.
Małe kluby są dostarczycielami ogromnych pieniędzy do PZPN, a z PZPN nie dostają nic - powiedział z kolei senator PiS i działacz klubu Kolejarz Stróże Stanisław Kogut.
Wybory szefa PZPN odbędą się podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów zaplanowanego na 26 października. O reelekcję będzie się ubiegał obecny szef związku Grzegorz Lato. Kandydować chcą także: były sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina, poseł Solidarnej Polski Mieczysław Golba i były piłkarz, obecnie poseł PO Roman Kosecki.
Na pewno przyjdzie czas, żeby kandydaci się spotkali i porozmawiali (...). Nie boję się z nikim spotykać - powiedział PAP Kosecki, pytany o propozycję Czarneckiego.
Do 25 września kandydaci, by wystartować w wyborach, muszą zebrać 15 głosów poparcia od członków PZPN (wojewódzkich ZPN, klubów ekstraklasy bądź pierwszej ligi).