Powiem tak, ja mam parasol i otwieram go wtedy, kiedy jest deszcz a nie, kiedy jest słonce. Myśmy zapłacili za stadion, który miał być sprawny i gotowy do boju. Miał być też przygotowany odpowiedni drenaż murawy - mówi dziennikarzowi TVN24 szef PZPN, Grzegorz Lato. Skoro NCS nie mogło zadbać o sprawę zadaszenia to może trzeba zlikwidować dach! Wszyscy atakują PZPN, a czy to ja odpowiadam za stan techniczny podczas meczu? NCS powinno zawczasu powiedzieć "panowie, trzeba zamknąć dach, ponieważ murawa nasiąknie, bo nie ma odpowiedniej długości" - grzmi prezes PZPN.

Reklama

Odchodzący prezes piłkarskiego związku uważa, że PZPN poniósł straty "wizerunkowe i finansowe" dlatego też będzie chciał wyciągnąć odszkodowanie od ministerstwa sportu.