Nie od dziś wiadomo, że nie wszyscy piłkarze w reprezentacji darzą się wzajemną sympatią, ale Szczęsny nie dziwi się takiej sytuacji. Wiadomo, że jednego lub się bardziej, innego mniej, ale nie ma żadnego podziału. Gdzieś to czytałem, ale pomyślałem, że dziennikarz po prostu się nudził. Nie można oczekiwać, że będziemy się kochać. A to, że przyjaźnię się z Robertem, nie jest tajemnicą - zaznacza w rozmowie z "Rzeczpospolitą" bramkarz naszej reprezentacji.
W mediach pojawia się coraz więcej informacji o podziałach w kadrze. Według niektórych to przez nie Robert Lewandowski w reprezentacji nie jest równie skuteczny jak w Borussii Dortmund. Na temat atmosfery w zespole wypowiedział się Wojciech Szczęsny.
Reklama
Reklama
Reklama