W bramce niespodzianki nie będzie. Waldemar Fornalik postawi na będącego w świetnej formie Artura Boruca. Większy ból głowy selekcjoner ma z zestawieniem linii obrony. Wszystko jednak wskazuje na to, że dostępu do polskiej bramki bronić będą: Artur Jędrzejczyk, Kamil Glik, Łukasz Szukała i dawno nieoglądany w kadrze Grzegorz Wojtkowiak.

Reklama

Fornalik jak zawsze zdecyduje się na taktykę z dwoma defensywnymi pomocnikami. Duet ten tworzyć będą Grzegorz Krychowiak i Mariusz Lewandowski. Ten drugi w reprezentacji miał bardzo długą przerwę, ale teraz ma się okazać tajną bronią naszego selekcjonera.

Na skrzydłach "szarpać" będą Jakub Błaszczykowski i Waldemar Sobota. Na pozycji numer "10" ustawiony zostanie Mateusz Klich. W ataku oczywiście zagra Robert Lewandowski.

Czy w takim składzie mamy szansę pokonać Ukrainę?