Wynik spotkania w Gwatemali (stolica kraju pod tą samą nazwą) został ustalony już w pierwszym kwadransie. Bramki dla gospodarzy zdobyli Rafael Morales i Carlos Ruiz.

Amerykanom nie pomógł fakt, że w ich zespole wystąpili m.in. doświadczeni Tim Howard, Michael Bradley i Clint Dempsey.

Reklama

Porażka skomplikowała ich sytuację w tabeli. Jeśli chcą liczyć się w walce o awans do kolejnej rundy kwalifikacji, muszą wygrać najbliższy mecz. Ponownie z Gwatemalą, tym razem u siebie (we wtorek miejscowego czasu).

Myślę, że porażka była efektem braku skupienia, koncentracji i błędnych decyzji. Musimy wziąć za nią odpowiedzialność, każdy z nas, czyli trenerzy i piłkarze, a następnie iść dalej i we wtorek wykonać dobrze swoją pracę - powiedział słynny niemiecki trener Amerykanów Juergen Klinsmann.

Obecnie trwa czwarta, przedostatnia seria kwalifikacji w strefie CONCACAF (Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów). Dwanaście drużyn tworzy trzy grupy. Do ostatniej fazy eliminacji awansują po dwie najlepsze ekipy, czyli łącznie sześć.

Amerykanie po trzech kolejkach grupy C zajmują trzecie miejsce z dorobkiem czterech punktów. Tracą trzy do Trynidadu i Tobago oraz dwa do Gwatemali. Wyprzedzają tylko jedną reprezentację, będącą zdecydowanym outsiderem grupy - Saint Vincent i Grenadyny (bez punktów).

W grupie A z kompletem punktów prowadzi Meksyk, który teraz wygrał z wiceliderem Kanadą 3:0, natomiast w grupie B najlepsza jest obecnie Kostaryka (w minionej kolejce 1:1 na wyjeździe z Jamajką).

W ostatniej rundzie eliminacji ze strefy CONCACAF awans do MŚ w Rosji w 2018 roku wywalczą trzy drużyny, a czwarta zagra w barażach.