Na 23-osobowej liście znalazło się tylko trzech piłkarzy, którzy przed trzema laty triumfowali w MŚ w Brazylii: Matthias Ginter (Borussia Dortmund), Shkodran Mustafi (Arsenal Londyn) oraz Julian Draxler (Paris Saint-Germain).
Internetowy serwis magazynu "Kicker" już kilka godzin przed ogłoszeniem nominacji poinformował, że Reus nie pojedzie do Rosji. Pomocnik Borussii Dortmund poprosił Loewa o możliwość odpoczynku, ponieważ chce dojść do pełni sił i nie ryzykować kolejnych urazów. Z powodu kontuzji 27-letni piłkarz nie mógł zagrać m.in. w MŚ 2014 i Euro 2016.
Możliwość debiutu będą mieli 29-letni Sandro Wagner, a także Kerem Demirbay (obaj Hoffenheim), Lars Stindl (Borussia Moenchengladbach), Marvin Plattenhardt (Hertha Berlin), Amin Younes (Ajax Amsterdam) oraz Diego Demme (RB Lipsk). Bramkarz Kevin Trapp (Paris Saint-Germain) również nie zagrał nigdy w drużynie narodowej, ale był już powoływany.
"Puchar Konfederacji jest +stacją pośrednią+, na której zdobywamy doświadczenie. Celem nadrzędnym są mistrzostwa świata 2018. To najważniejszy turniej" - podkreślił Loew.
Niemcy rozpoczną rywalizację w grupie B meczem z Australią 19 czerwca w Soczi. Trzy dni później zmierzą się z Chile w Kazaniu, a 25 czerwca - z Kamerunem, ponownie w Soczi. Do grupy A trafiły Rosja, Portugalia, Meksyk i Nowa Zelandia.
Puchar Konfederacji, będący próbą generalną przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata, rozpocznie się 17 czerwca. Weźmie w nim udział osiem drużyn: gospodarze, mistrzowie świata oraz mistrzowie poszczególnych konfederacji.
Mecze zostaną rozegrane w Kazaniu, Moskwie, Soczi i Sankt Petersburgu. Właśnie na Kriestowskim 2 lipca ma się odbyć finał.