Ośmiokrotny złoty medalista olimpijski nigdy nie krył, że jest wielkim kibicem piłki nożnej. Gdy zakończył lekkoatletyczną karierę po mistrzostwach świata w 2017 roku, postanowił spróbować swych sił w futbolu. Wcześniej testowany był w Borussii Dortmund i norweskim Stroemsgodset.
Treningi z Mariners rozpoczął w dniu swoich 32. urodzin i przyciągnął blisko stu dziennikarzy i fotoreporterów. Podkreślił, że australijską ligę wybrał nie bez powodu.
W Hiszpanii czy we Francji dodatkowym problemem na pewno byłaby bariera językowa. Poza tym w tamtych krajach nie miałbym szans na grę w klubie z najwyższej klasy rozgrywkowej - powiedział słynny Jamajczyk.
Przyznał, że najlepiej czuje się w roli napastnika, ale jest otwarty na grę również na innych pozycjach.
Nie mogę się doczekać, jak zacznę strzelać tak wiele goli, jak to tylko możliwe. Na razie jednak muszę się skupić na pierwszej przeszkodzie, czyli zdobyciu kontraktu - dodał.
Bolt był najlepszy na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4x100 m na trzech kolejnych igrzyskach olimpijskich (2008, 2012 i 2016). Jeden ze złotych medali stracił, ponieważ na dopingu przyłapano innego Jamajczyka startującego w sztafecie - Nestę Cartera.