Według pani profesor zmowa milczenia w temacie homoseksualizmu w środowisku piłkarskim daje święty spokój. Jak nie ma gejów, to nie ma problemu. Przynajmniej oficjalnie. Oczywiście ze statystyk wynika, że niemożliwe, by wszyscy piłkarze świata byli heteroseksualni. Próbowaliśmy w Polsce prowadzić badania na temat gejów w naszym futbolu i natrafiliśmy na mur. Nikt nie chciał mówić na ten temat - zaznacza Jakubowska rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Czego boją się piłkarze? Reakcji kolegów z drużyny, działaczy, kibiców. Szatnia to miejsce, gdzie piłkarze kąpią się, przebierają, często chodzą nago i pewnie obecność geja byłaby dla nich krępująca. Być może część z nich bałaby się potencjalnego zainteresowania ze strony kolegi z zespołu Piłkarzy przeraża bliski kontakt fizyczny, wspólne pójście pod prysznic.. Z kolei działacze boją się, że sportowiec o odmiennych preferencjach seksualnych zburzyłby jedność w szatni - twierdzi profesor z Instytutu Socjologii UAM.