W pierwszym pojedynku Klich uległ Konopliance 2:5, choć przegrywał już nawet 0:5. Rybus zdołał z kolei pokonać Zinczenkę 4:3, ale nie odrobił trzybramkowej straty, choć w pewnym momencie prowadził 4:1. Biało-czerwoni przegrali ostatecznie w dwumeczu 6:8.
Było to wyzwanie, bo wcześniej widziałem, jak Zinczenko gra. Fajna zabawa, mam nadzieję, że w przyszłości też dostanę "powołanie" - powiedział Rybus.
Pod koniec marca odbyła się też podobna rywalizacja z Finlandią. Wówczas Krzysztof Piątek i Krystian Bielik wygrali dwumecz z Glenem Kamarą i Pyrym Soirim 8:3.
Wtorkowe pojedynki transmitowane były na profilu portalu "Łączy Nas Piłka" na YouTube, a komentował je Dariusz Szpakowski.