Decydujące będzie to, jak bardzo jesteśmy głodni jako drużyna w końcowej fazie sezonu, czy stworzymy sobie dużo sytuacji - podkreślił Lewandowski. Dla mnie najważniejsze będzie, jak podejdziemy do pozostałych meczów, czy damy z siebie 100 proc., prowadząc na przykład 1-0 czy 2-0. Jeśli tak, będę mógł poprawić rekord - zaznaczył.

Reklama

Robert Lewandowski zdobył w miniony weekend bramkę dla Bayernu Monachium, ale mistrz Niemiec przegrał na wyjeździe z FSV Mainz 1:2.

Polak ma już 36 goli w tym sezonie ligowym. To oznacza, że potrzebuje jeszcze czterech w trzech ostatnich kolejkach, aby wyrównać rekord Gerda Muellera z sezonu 1971/72.

Lewandowski o Flicku i Nagelsmannie

Reklama

Trener RB Lipsk Julian Nagelsmann od przyszłego sezonu będzie pracował w Bayernie Monachium - poinformował we wtorek oficjalnie klub z Bawarii. W roli szkoleniowca mistrza Niemiec zastąpi Hansiego Flicka.

Do tych doniesień odniósł się również w wywiadzie dla "Sport Bild" reprezentant Polski. Flick to nie tylko świetny trener, ale także super człowiek - zachwycał się Lewandowski. Można z nim też rozmawiać o sprawach prywatnych. Z Hansim Flickiem osiągnęliśmy coś historycznego. To był zdecydowanie mój najlepszy czas w Bayernie - zaznaczył Polak.

Lewandowski nie szczędził też pochwał pod adresem Nagelsmanna. Zawsze udaje mu się wznieść drużyny na poziom, którego nie spodziewałbyś się osiągnąć. Wyniki piłkarzy trenowanych przez Nagelsmanna są zazwyczaj powyżej oczekiwań stawianych przez szefów klubów - podkreślił.