Borys pojawił się na lotnisku w stolicy Serbii ze specjalnie przygotowanym banerem. Tam czekał na samolot, którym przyleciała reprezentacja Portugalii na mecz eliminacji mistrzostwa świata. Niestety ze względu na reżim sanitarny słynny piłkarz nie podszedł do kibiców. Wraz z kolegami z zespołu szybko udał się do autokaru, który zawiózł piłkarzy do hotelu.

Reklama