Ballack skrytykował w mediach Loewa za brak szacunku i nielojalność wobec piłkarzy. Trudno się dziwić, że Loew był tą wypowiedzią mocno wzburzony i nie wykluczał, że odsunie Ballacka od reprezentacji.

Okazało się jednak, że to tylko groźby. "Ballack pozostanie kapitanem. Ale nawet jako kapitan musi przestrzegać naszych zasad" - oświadczył w piątek Loew, cytowany na stronie internetowej niemieckiej federacji.

Reklama

"Zrozumiałem, że nie wypadało mi mówić o tym publicznie. Żałuję, że mogło to być odebrane jako krytyka Loewa. Przeprosiłem go za to" - powiedział Ballack, który od czterech lat jest kapitanem reprezentacji Niemiec.