W szczycie mają wziąć udział przedstawiciele 211 narodowych federacji, aby omówić przyszłość futbolu po szczegółowym poinformowaniu o trwającym procesie konsultacji na ten temat - sprecyzowała FIFA w opublikowanym w środę komunikacie.
Celem szczytu ma być "osiągnięcie porozumienia" w sprawie kalendarza międzynarodowych rozgrywek oraz dystrybucji okienek i okresów, w których gracze są dostępni dla swoich klubów - dodała FIFA.
Mistrzostwa świata co dwa lata?
W poniedziałek przebywający w Buenos Aires szef FIFA Gianni Infantino potwierdził, że światowe władze futbolu chcą wprowadzić dwuletni cykl organizacji mistrzostw świata.
Nikt nie jest zadowolony z obecnej sytuacji i coś musi się zmienić. Dziś istnieją rozgrywki piłkarskie, które przynoszą znacznie więcej pieniędzy niż mistrzostwa świata, a pieniądze są dzielone między bardzo małą liczbę klubów - oświadczył.
We wrześniu w wywiadzie dla dziennika "L'Equipe" Wenger zaproponował organizowanie każdego roku wielkiej imprezy piłkarskiej, np. na przemian mundialu i mistrzostw Europy. Eliminacje miałyby się odbywać tylko w październiku bądź w październiku i w marcu. Pełny raport Wengera ma być opublikowany w listopadzie.
Większość głosów jest na "nie"
Pomysł Infantino popierają konfederacje azjatycka (AFC) i afrykańska (CAF). Opowiada się za nim także m.in. były wieloletni trener Arsenalu Londyn, a obecnie dyrektor ds. rozwoju FIFA Arsene Wenger.
Większość głosów jest jednak na "nie". Zdecydowanie sprzeciwiają się temu Europejska Unia Piłkarska (UEFA), konfederacja południowoamerykańska (CONMEBOL), organizacje kibiców i stowarzyszenie piłkarzy zawodowych FIFPRO, a ostatnio do tego grona dołączył Międzynarodowy Komitet Olimpijski.