Na 24 marca zaplanowany jest półfinał barażu między Rosją a Polską, ale PZPN i polscy piłkarze stanowczo sprzeciwili się grze z tym rywalem. Podobnie zareagowały federacje Szwecji i Czech, które są w tej samej "ścieżce" barażowej i jedna z tych drużyn mogłaby zmierzyć się z Rosją w decydującym meczu o awans do mundialu w Katarze.
FIFA jeszcze nie podjęła żadnej decyzji ws. spotkań barażowych, jej szef Gianni Infantino ogłosił w czwartek, że organizacja monitoruje sytuację i wyraził zaniepokojenie wydarzeniami na Ukrainie.
W niedzielę agencja prasowa AFP przekazała, że Francja w reakcji na inwazję Rosji na Ukrainę "skłania się do wykluczenia Rosji z mistrzostw świata" i zacytowała prezesa FFF Le Graeta z wywiadu dla gazety "La Parisien".
Świat sportu, a w szczególności futbolu, nie może pozostać neutralny. Z pewnością nie będę sprzeciwiał się wykluczeniu Rosji - przyznał Le Graet. Jak w tych dramatycznych okolicznościach moglibyśmy rozważać grę w piłkę nożną przeciwko Rosji? - dodał.
Baraże w strefie europejskiej mają się odbyć pod koniec marca, a mundial w Katarze jest zaplanowany na listopad i grudzień tego roku.
Francja jest aktualnym mistrzem globu. Tytuł zdobyła w 2018 roku na boiskach Rosji.