Kilka miesięcy temu powiedziałem, że Azja jest przedwczesna, ale teraz jest możliwość, którą powinniśmy rozważyć - powiedział Diukow.

Nie rozmawiałem jeszcze z przedstawicielami z Azji, ponieważ istnieje UEFA i uważają nas za członka europejskiej rodziny. Byłoby niestosowne z naszej strony, gdybyśmy rozpoczynali negocjacje nad ich głowami - dodał.

Reklama

Po inwazji wojskowej w lutym na Ukrainę zarówno FIFA, jak i UEFA zakazały rosyjskim drużynom, zarówno narodowym, jak i klubowym, udziału w rozgrywkach pod swoją egidą. Oznaczało to m.in. wykluczenie reprezentacji Rosji z barażu o awans do mistrzostw świata w Katarze, w którego półfinale miała zagrać z Polską.

Reklama

RFU nie została jednak zawieszona w prawach członka FIFA i UEFA.