Jeszcze trzy dni przed meczem nie było pewne, czy zostanie on rozegrany. Komisja Licencyjna PZPN miała bowiem wątpliwości co do stanu bezpieczeństwa przebudowywanego stadionu w Zabrzu. Ostatecznie w czwartek okazało się, że Górnik wiosną może u siebie grać i ... rozpoczęła się walka pracowników klubu i kibiców ze śniegiem zalegającym murawę i widownię.
Legioniści przyjechali do Zabrza mając "w nogach" czwartkowy mecz 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem Lizbona (2:2). Szkoleniowiec Górnika Adam Nawałka przewidywał, że z tego powodu stołeczny zespół jest "o jedno tempo" dalej w przygotowaniach do wiosennej części ekstraklasy.
Pierwsze 25 minut spotkania rozgrywanego w dokuczliwym deszczu "fajerwerków" piłkarskich nie przyniosło. Kibiców rozgrzał dopiero Prejuce Nakoulma. Zabrzański napastnik z Burkina Faso przejął piłkę na własnej połowie i zaprezentował kilkudziesięciometrowy sprint. Nie potrafił go zatrzymać Michał Żewłakow, skapitulował też bramkarz Legii.
Blisko podwyższenia wyniku był Paweł Olkowski, który trafił w słupek. Z kolei wymarzoną okazję do wyrównania miał Michał Żyro. Przelobował lekko wychodzącego Łukasza Skorupskiego, jednak nie zdołał wepchnąć piłki do pustej bramki - uprzedził go Ołeksandr Szeweluchin.
Po przerwie goście nie potrafili wypracować sytuacji pod bramką rywali. Częściej interesująco było w polu karnym Legii i nerwy trenera przyjezdnych Macieja Skorży były wystawiane na ciężką próbę.
Niespełna kwadrans przed końcem spotkania legionistów pognębił rezerwowy obrońca Górnika Mariusz Magiera, zaskakując Dusana Kuciaka uderzeniem z rzutu wolnego.
Legia w końcówce zerwała się do ataku, ale bezskutecznie.
Górnik Zabrze - Legia Warszawa 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Prejuce Nakoulma (25), 2:0 Mariusz Magiera (76-wolny).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Michał Jonczyk, Mariusz Magiera. Legia Warszawa: Jakub Rzeźniczak.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 3 000.
Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michael Bemben, Michał Pazdan, Ołeksandr Szeweluchin, Adam Marciniak - Paweł Olkowski, Mariusz Przybylski (19. Mariusz Magiera), Aleksander Kwiek, Krzysztof Mączyński, Prejuce Nakoulma (90+2. Marcin Wodecki) - Arkadiusz Milik (63. Michał Jonczyk).
Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak - Rafał Wolski (79. Michal Hubnik), Jakub Rzeźniczak (46. Michał Kucharczyk), Ivica Vrdoljak, Janusz Gol, Michał Żyro - Danijel Ljuboja.