Wszystko wydarzyło się w biały dzień. Jak relacjonuje przegladsportowy.pl, Paweł Cybulski około południa wyszedł z hotelu do apteki. Po drodze został napadnięty przez dwóch mężczyzn. - Został dwa razy uderzony, a potem zabrano mu odzież: kurtkę i bluzę. Stracił wszystko, co miało naszyty herb Lecha - relacjonuje menadżer Lecha, Dariusz Motała.
O sprawie zawiadomiona została policja, jednak wysłanemu na miejsce patrolowi nie udało się już schwytać sprawców. Motała podkreśla, że zaatakowany mówił napastnikom, kim jest. Nie powstrzymało ich to jednak przed atakiem.

Wieczorem w meczu 19. kolejki ekstraklasy Korona Kielce pokonała Lecha Poznań 1:0.