Gospodarze objęli prowadzenie w 16. minucie; rzut karny wykorzystał Deniss Rakels. Już 5 minut później wynik meczu ustalił Kamil Sylwestrzak.
Cracovia mogła zapewnić już sobie pozostanie w Ekstraklasie, ale musiała wygrać. Mimo to krakowski klub jest w komfortowej sytuacji; ma 27 punktów i prowadzi w tabeli grupy spadkowej. Korona ma 21 punktów, o punkt więcej od przedostatniego Zawiszy i o 4 punkty więcej od ostatniego GKS Bełchatów.