W piątkowym meczu 22. kolejki piłkarskiej ekstraklasie Lechia Gdańsk pokonała na własnym stadionie Piasta Gliwice 1:0 (0:0). Zwycięską bramkę zdobył w 63. minucie Flavio Paixao. W 33. minucie portugalski napastnik nie wykorzystał jednak rzutu karnego.
W tym tygodniu Lechia pozyskała pięciu zawodników – słoweńskiego środkowego pomocnika Egzona Kryeziu, amerykańskiego skrzydłowego Kenny’ego Saiefa oraz trzech napastników, Portugalczyka Ze Gomesa, reprezentanta Afganistanu Omrana Haydary’ego i Łukasza Zwolińskiego.
I trzej ostatni zasiedli w konfrontacji z Piastem na ławce rezerwowych (w drugiej połowie na boisko weszli Zwoliński i Gomes). W wyjściowej „11” znalazł się natomiast 15-letni Kacper Urbański, który w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej (biało-zieloni przegrali u siebie 0:3 z Rakowem Częstochowa) zadebiutował w ekstraklasie.
Z kolei w porównaniu do wygranego w Gliwicach 2:0 poprzedniego meczu z KGHM Zagłębiem Lubin trener gości Waldemar Fornalik dokonał tylko jednej wymuszonej zmiany – na lewej obronie za pauzującego za żółte kartki Mikkela Kirkeskova zagrał Jakub Holubek
Spotkanie rozpoczęło się od niecelnych uderzeń gospodarzy – w 6. minucie Filipa Mladenovica i w 21. Macieja Gajosa z rzutu wolnego.
Przyjezdni zrewanżowali się ładną akcją w 23. minucie. Tom Hateley uruchomił długim podaniem na skrzydle Patryka Tuszynskiego, a po jego centrze Jorge Felix posłał piłkę z woleja nad poprzeczką.
W 33. minucie powinno być 1:0 dla gdańszczan. Sebastian Milewski sfaulował w polu karnym Conrado, ale Paixao trafił z 11. metrów w poprzeczkę.
W końcówce pierwszej połowy gorącą zrobiło się pod bramką Lechii. W 43. minucie, po błędzie golkipera Dusana Kuciaka, Jaroslav Mihalik zablokował Feliksa, a za chwilę gospodarzy od utraty gola uchronił Rafał Kobryń, który wybił zmierzającą do siatki piłkę po kolejnym strzale hiszpańskiego skrzydłowego.
Paixao zrehabilitował się jednak za zmarnowany rzut karny i w 63. minucie dał swojemu zespołowi prowadzenie. Kapitan biało-zielonych popisał się skutecznym uderzeniem po dośrodkowaniu z prawej strony Mihalika.
Po stracie gola gliwiczanie osiągnęli wyraźną przewagę. W ostatnich minutach zamknęli nawet rywali w ich polu karnym, ale nie zdołali odrobić strat. Dobrze też spisywał się Kuciak, który 69. minucie obronił główkę Patryka Sokołowskiego, a siedem minut później w świetnym stylu zatrzymał Feliksa. Z kolei w 81. minucie Hateley uderzył z rzutu wolnego obok słupka.
Lechiści po raz trzeci pokonali w tym sezonie Piasta. W lipcu wygrali w Gliwicach 3:1 w meczu o Superpuchar Polski, a pod koniec sierpnia, także na Górnym Śląsku, triumfowali w ligowym spotkaniu 2:1.
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Flavio Paixao (63).
Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Kristers Tobers.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 7 139.
W 33. min. Flavio Paixao nie wykorzystał rzutu karnego. Kapitan Lechii trafił w poprzeczkę.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Rafał Kobryń, Michał I Nalepa, Mario Maloca, Filip Mladenovic - Jaroslav Mihalik (66. Ze Gomes), Kristers Tobers, Kacper Urbański (59. Łukasz Zwoliński), Maciej Gajos, Conrado (72. Karol Fila) - Flavio Paixao.
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek - Jorge Felix (87. Tomasz Jodłowiec), Tom Hateley, Patryk Sokołowski (80. Martin Konczkowski), Patryk Tuszyński, Sebastian Milewski - Piotr Parzyszek (64. Gerard Badia).