W przerwie zimowej Peszko, a także Rafał Wolski, Błażej Augustyn i Artur Sobiech, zwrócili się do Lechii z żądaniem uregulowania zaległości finansowych. W konsekwencji cała czwórka nie pojechała na zgrupowanie do Turcji, została odsunięta od treningów z pierwszym zespołem i dostała wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu.
Z tej możliwości pierwszy skorzystał Sobiech, który w połowie stycznia został piłkarzem rywalizującego w tureckiej drugiej lidze Fatih Karagumruk SK Stambuł.
Jako drugi z Lechii odszedł Wolski, który w rundzie jesiennej wystąpił w 16 meczach i zdobył jedną bramkę. 5 marca jego umowa, ze względu na kontraktowe zaległości, została rozwiązana z winy klubu, a na drugi dzień 27-letni środkowy pomocnik został zawodnikiem Wisły Płock.
Oświadczenie o jednostronnym rozwiązaniu kontraktu z winy Lechii złożył ponadto Peszko, jednak klub zwrócił się do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN o ustalenie jego bezskuteczności. Ostatecznie ten organ rozstrzygnął tę kwestię na korzyść byłego reprezentanta Polski.
W tym sezonie Peszko zagrał w 18 ligowych spotkaniach i strzelił trzy gole.