Dwie poprzednie serie spotkań sprawiły, że różnice w czołówce zrobiły się nieco większe. Prowadzi nadal Lech - 38 punktów, który o trzy wyprzedza Pogoń, a ta z kolei ma dwa więcej niż trzecia Lechia Gdańsk. Czwarty Raków Częstochowa traci do lidera już dziewięć punktów, ale ma jeden mecz zaległy. Podobnie jak piąty Radomiak, który zgromadził 28 punktów.

Reklama

"Kolejorz" jedzie do beniaminka

I właśnie efektywnie grający beniaminek w sobotę podejmie "Kolejorza". Piłkarze Dariusza Banasika, który został uznany najlepszym trenerem ekstraklasy w listopadzie, na własnym boisku jeszcze nie przegrali. Co więcej, są jedną z tylko dwóch drużyn, które nie uległy liderowi na jego terenie - w lipcu w Poznaniu było 0:0.

Radomiak do tej pory doznał tylko dwóch porażek - ostatniej 25 września w Mielcu ze Stalą (0:1). Później trzykrotnie z rzędu zremisowali, a następnie wygrali pięć kolejnych meczów. Do tego bramkarz Filip Majchrowicz jest niepokonany od 288 minut.

Zespół z Radomia przed tygodniem odpoczywał, gdyż Ekstraklasa SA przełożyła jego potyczkę z Piastem Gliwice z powodu zakażeń COVID-19 w śląskiej ekipie.

Reklama

Lech na wyjazdach nie jest tak skuteczny jak przy Bułgarskiej w Poznaniu. W Białymstoku doznał jedynej w sezonie porażki, a nie udało mu się też przywieźć kompletu punktów m.in. z Mielca i Łęcznej.

Górnik podejmie Pogoń

Równie dużo emocji powinien przynieść niedzielny mecz w Zabrzu, gdzie Górnik podejmie Pogoń.

Gospodarze od zwycięstwa nad Legią (3:2) złapali wiatr w żagle i później pokonali też imiennika z Łęcznej i Śląsk Wrocław. W każdym z tych spotkań do siatki rywali trafił Lukas Podolski.

"Wygraliśmy trzy mecze, a jak się wygrywa, to cały tydzień jest na luzie. Tak jest na całym świecie, niezależnie od klubu. Dobrze nam idzie, ale zawsze powtarzam, że passa może się odwrócić. Cieszymy się z tego, ile mamy teraz punktów, bo start sezonu nie wyglądał za dobrze. W ostatnich meczach gramy jednak dobrą piłkę, jednak to jeszcze nie koniec sezonu" - zauważył urodzony w Polsce niemiecki mistrz świata z 2014 roku.

Jeszcze lepsza passa jest udziałem "Portowców", którzy nie przegrali od sześciu kolejek, a w tym czasie odnieśli pięć zwycięstw. Coraz lepiej spisuje się Kamil Grosicki, skutecznością imponuje Słoweniec Luka Zahovic, wybrany na najlepszego ligowca listopada.

Reklama

Za Górnikiem przemawia statystyka minionych konfrontacji między tymi klubami. Żadnej z ostatnich ośmiu nie wygrali goście, a Pogoń na zwycięstwo w Zabrzu czeka od 16 września 2009 roku, gdy obie drużyny występowały na zapleczu ekstraklasy. Bilans późniejszych dziewięciu wizyt to sześć remisów i trzy porażki.

Wisła Płock, która w tym sezonie na własnym modernizowanym stadionie jeszcze nie przegrała, podejmie Legię Warszawa. Wyjazdowy bilans stołecznego zespołu to jedna wygrana, odniesiona 14 sierpnia, i aż siedem porażek.

Już dawno drużyny do derbów Mazowsza nie przystępowały w sytuacji, gdy "Nafciarze" mają 11 punktów więcej i plasują się siedem lokat wyżej, nie mówiąc już o tym, że legioniści są w strefie spadkowej.

O przełamanie złej passy powalczą w Lubinie ekipy miejscowego Zagłębia i Wisły Kraków, a zamykającego tabelę Górnika Łęczna, który przed tygodniem po raz pierwszy wygrał na wyjeździe, czeka potyczka pod Wawelem z coraz lepiej spisującą się pod wodzą trenera Jacka Zielińskiego Cracovią.

Program 18. kolejki:

10 października, piątek
Stal Mielec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (godz. 18.00; sędzia: Sebastian Jarzębak z Bytomia)
Raków Częstochowa - Piast Gliwice (20.30; Damian Kos z Gdańska)

11 października, sobota:
Radomiak Radom - Lech Poznań (15.00; Jarosław Przybył z Kluczborka)
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków (17.30; Zbigniew Dobrynin z Łodzi)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (20.00; Paweł Raczkowski z Warszawy)

12 października, niedziela
Cracovia Kraków - Górnik Łęczna (12.30; Krzysztof Jakubik z Siedlec)
Wisła Płock - Legia Warszawa (15.00; Piotr Lasyk z Bytomia)
Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin (17.30; Tomasz Musiał z Krakowa)

13 października, poniedziałek:
Warta Poznań - Śląsk Wrocław (18.00, Grodzisk Wlkp.; Tomasz Wajda z Żywca)