W pierwszej połowie godnymi odnotowania były tylko dwie sytuacje, kiedy z jednej strony Przemysław Banaszak w 28. min silnie strzelił, a udaną interwencją popisał się Zlatan Alomerovic, zaś z bramkę gospodarzy strzeżoną przez Adriana Kostrzewskiego nieznacznie minęła piłka po uderzeniu Bartłomieja Wdowiaka w 42. min.

Reklama

Po zmianie stron sama gra nabrała rumieńców, ale sytuacji dogodnych do zdobycia goli nadal było jak na lekarstwo, choć piłkarze i Górnika i Jagiellonii próbowali je stwarzać głównie przez dośrodkowania, a strzały z dystansu były blokowane.

Jedyna bramka padła w końcówce meczu, kiedy poza boiskiem, po pomocy udzielanej przez sztab medyczny gospodarzy za linią boczną stało dwóch obrońców Górnika Kryspin Szcześniak i Jonathan de Amo. Wówczas w 86. min niezdecydowanie Tomasza Midzierskiego przy wybiciu piłki wykorzystał Jesus Imaz z bliska zdobywając bramkę na wagę zwycięstwa swojego zespołu.

Już w doliczonym czasie meczu bliskim wyrównania był debiutujący w ekstraklasie 17-letni Michał Szałachowski, syn Sebastiana, niegdyś piłkarza m.in. Górnika i Legii Warszawa.

Miejscowi kibice, mimo degradacji Górnika podziękowali zawodnikom za emocje dostarczane przez nich w tym sezonie.

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Jesus Imaz (86)

Żółta kartka - Górnik Łęczna: Bartłomiej Kalinkowski, Jason Lokilo, Gerson. Jagiellonia Białystok: Jesus Imaz, Michał Nalepa

Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń)

Widzów: 2 530

Górnik Łęczna: Adrian Kostrzewski - Gerson (65. Tomasz Midzierski), Kryspin Szcześniak, Jonathan de Amo, Ruben Lobato Cabal (65. Leandro) - Serhij Krykun, Jason Lokilo, Alex Serrano (90. Michał Szałachowski), Łukasz Szramowski, Bartłomiej Kalinkowski (65. Marcel Wędrychowski) - Przemysław Banaszak

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Kacper Tabiś (65. Fedor Cernych), Israel Puerto, Patryk Czerech, Bojan Nastic - Bartłomiej Wdowik (81. Bartosz Bida), Karol Struski (65. Oliwier Wojciechowski), Taras Romanczuk, Martin Pospisil (56. Andrzej Trubeha), Tomas Prikryl (81. Michał Nalepa) - Jesus Imaz











Andrzej Szwabe (PAP)