Po meczu w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa - Drita Gnjilane (2:0) trener gospodarzy Czesław Michniewicz powiedział:
"Momentami graliśmy tak, jak chciałem, ale było także dużo chwil, nad którymi musimy bardzo pracować. Momenty były, ale to jest jeszcze za mało. Czasu na przygotowania mieliśmy mało i teraz musimy jeszcze mocniej pracować przed starciem w czwartej rundzie. Interesuje mnie dynamika w grze, więcej ruchu w budowaniu gry i po stracie piłki. Mieliśmy fajne momenty, podchodziliśmy wysoko pressingiem, wiedzieliśmy, że Drita lubi grać od tyłu i nie chcieliśmy oddawać jej pola. Parę razy goście wyszli jednak spod pressingu i to dla nas sygnał do pracy. Mecz sfilmowaliśmy z trzech kamer, więc mamy materiał do analizy. Wcześniej pracowaliśmy na schematach z kadry U-21, teraz mamy już własny materiał poglądowy.
- Musimy dokładnie przeanalizować nasz mecz i operacja Karabach rozpocznie się od soboty. Myślę, że w niedzielę będziemy mieli gotowy materiał na temat naszego przeciwnika. Będziemy pracować, by móc zawalczyć o grupę Ligi Europy".