Tottenham przez całe spotkanie kontrolował wydarzenia na boisku, a obie bramki zdobył Harry Kane. Wynik otworzył w 25. minucie, a ustalił w 70.
Arsenal miał znacznie więcej problemów, choć zaczął dobrze i do przerwy prowadził po golu Martina Oedegaarda. To pierwszy w barwach londyńczyków gol Norwega wypożyczonego w styczniu z Realu Madryt.
W 58. minucie wyrównał jednak Youssef El Arabi. "Kanonierzy" do awansu bardzo przybliżyli się w ostatnim kwadransie. Najpierw trafił Gabriel, a następnie Mohamed Elneny.
Dużą zaliczkę wypracowała sobie AS Roma, pokonując u siebie Szachtara Donieck. Takim samym wynikiem zakończył się mecz Ajaxu Amsterdam z Young Boys Berno.
Wcześniej, w szlagierowo zapowiadającym się meczu Manchester United zremisował u siebie z AC Milan 1:1. "Czerwone Diabły" objęły prowadzenie w 50. minucie po golu Amada Diallo. Mediolańczycy wyrównali dopiero w doliczonym przez sędziego czasie gry, dzięki trafieniu głową Simona Kjaera. Wcześniej po analizie VAR arbiter nie uznał dwóch goli dla gości.
Historia konfrontacji między tymi zespołami przemawia za Milanem. We wcześniejszych oficjalnych meczach mierzyły się dziesięć razy - w pięciu dwumeczach w Pucharze Europy i jego następcy Lidze Mistrzów. Oba wygrały po pięć spotkań, ale tylko raz do następnej rundy awansował Manchester.
Natomiast Dynamo Kijów, z Tomaszem Kędziorą w składzie, przegrało na własnym stadionie z Villarrealem 0:2. Gospodarze nie mieli wiele do powiedzenia i Hiszpanie są blisko awansu. Bramki dla gości zdobyli Pau Torres w 30. i Raul Albiol w 52. minucie. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie.
Rewanże zaplanowano na 18 marca. Finał LE 2020/21 ma zostać rozegrany 26 maja w Gdańsku.