Przez większość spotkania największy gwiazdor zespołu gości, Lionel Messi był niewidoczny. Jednak w 53 minucie wystarczyła chwila nieuwagi, by Argentyńczyk ją wykorzystał. To był kluczowy moment tego pojedynku.
Po stracie piłki w środkowej strefie boiska, Martin Demichelis musiał ratować sytuację wślizgiem. Obrońca Man City na linii pola karnego faulował Lionela Messiego.
Sędzia spotkania nie miał żadnych wątpliwości. Wskazał na jedenasty metr, a defensora gospodarzy ukarał czerwoną kartką. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał golkipera angielskiego zespołu.
Grający przez ponad pół godziny przewadze Katalończycy w 90. minucie meczu przypieczętowali swoje zwycięstwo. Do siatki rywali trafił Dani Alves. Wygrana 2:0 na wyjeździe stawia ich Barcelonę przed rewanżem w uprzywilejowanej pozycji.
>>>Manchester City - Barcelona 0:2. Zobacz gole
W drugim wtorkowym meczu Paris Saint-Germain rozgromiło w Leverkusen miejscowy Bayer aż 4:0. W tym przypadku losy awansu są już rozstrzygnięte.
