Podobnie jak w ubiegłym sezonie, za sam awans do fazy grupowej Champions League każdy z 32 klubów otrzyma po 15,64 mln euro. Zespół, który wygra wszystkie sześć spotkań w tej rundzie, wzbogaci się co najmniej o 16,8 mln euro (każde zwycięstwo wyceniono na 2,8 mln, remis - na 930 tys.; ponadto środki, które pozostaną na koncie UEFA po remisach, zasilą pulę za wygrane).
Kopciuszek z Mołdawii
Premia za awans do 1/8 finału wynosi 9,6 mln, za ćwierćfinał - 10,6 mln, a półfinał - 12,5 mln. Przegrany w finale otrzyma 15,5, a zwycięzca - 20 milionów euro.
W puli ze sprzedaży praw marketingowych i telewizyjnych do podziału jest 300,3 mln euro.
Ponadto 600,6 mln to kwota, która ostanie rozdysponowana między kluby w zależności od ich pozycji w rankingu, uwzględniającym występy w ostatnich 10 latach (to nie to samo co ranking klubów UEFA). Najniżej sklasyfikowany uczestnik - mołdawski Sheriff Tyraspol - otrzyma 1,137 mln euro, 31. w tym zestawieniu francusku LOSC Lille - 2,274 mln, kolejny, tj. szwedzki Malmoe FF - 3,411 mln, itd. aż do zajmowanego przez Real Madryt pierwszego miejsca - 36,384 mln euro. O nieco milion euro mniej trafi na konto Bayernu Monachium.
Oznacza to, że czołowe kluby za udział w LM mogą liczyć na 50 mln euro.
W rozpoczynającej się we wtorek edycji LM nie ma polskich klubów. Finał zaplanowano na 28 maja 2022 w Sankt Petersburgu.