Takiej atmosfery nie wytrzymał Frank Schaefer, który nie jest już trenerem FC Koeln. Jego następcą został dyrektor sportowy Volker Finke.

Schaefer objął zespół w Kolonii w październiku zeszłego roku, kiedy ten był poważnie zagrożony spadkiem z Bundesligi. Pod jego wodzą drużyna dość szybko przesunęła się do środka tabeli i wydawało się, że widmo degradacji zostało zażegnane. Jednak trzy ostatnie porażki, w których jego podopieczni stracili 12 goli, zepchnęły ich na 14. miejsce w tabeli. Od strefy spadkowej dzieli ich tylko trzy punkty.

Reklama

Schaefer już wcześniej zapowiedział, że z powodów osobistych opuści zespół po zakończeniu sezonu. Ostatnie słabe wyniki, jednak przyspieszyły tę decyzję.

"To była jego decyzja. W środę przed południem poinformował piłkarzy, że odchodzi natychmiast" - powiedział rzecznik kolońskiego klubu Christopher Lymberopoulos.

Do końca sezonu Bundesligi pozostały trzy kolejki. FC Koeln w najbliższej podejmie w derbowym spotkaniu Bayer Leverkusen.

Reklama