15. minut przed końcem spotkania Boruc interweniował po strzale głową. Polak złapał piłkę tuż przed linią bramkową, ale łapiąc ją "poleciał" do tyłu. Według fanów Reading futbolówka znalazła za linią bramkową. Sędzia jednak uznał, że piłka nie przekroczyła jej całym obwodem.

Reklama

>>>Zobacz gole z meczu Reading - Southampton i interwencję Artura Boruca