"Święci" pierwszego gola stracili już w szóstej minucie spotkania. Kolejne bramki padły w drugiej połowie. Boruc przy pierwszym golu piłkę miał już na rękach jednak ta mimo interwencji Polaka wpadła do bramki. Przy drugim trafieniu nasz golkiper był bez szans. Natomiast przy trzecim golu piłka przeleciała między nogami "Borubara".
Polski bramkarz nie będzie miło wspominał meczu z West Bromwich Albion. Artur Boruc aż trzykrotnie kapitulował po strzałach rywali. W efekcie jego Southampton przegrał 0:3.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama