Według informacji niemieckich mediów Rudnevs pokłócił się z żoną. Do sprzeczki doszło na ulicy w Hamburgu. W pewnym momencie małżonka piłkarza ugryzła go w język. Od razu polała się krew. Na miejscu szybko pojawiła się karetka i policja. Piłkarz trafił do szpitala, a jego żona w kajdankach do aresztu.
Łotysz chciał uniknąć skandalu i próbował zarejestrować się w szpitalu pod fałszywym nazwiskiem, jednak szybko został rozpoznany i o całej sprawie dowiedziały się miejscowe media.
Z informacji, które przekazali niemieccy lekarze wynika, że operacja z szycia języka zakończyła się powodzeniem.