Imponujący w tym sezonie formą strzelecką Krychowiak trafił do siatki rywali w 29. minucie (na 1:0) oraz na początku drugiej połowy, gdy ustalił wynik.
Za pierwszym razem, po podaniu od Rybusa, zdecydował się na mocny i nieco kąśliwy strzał z ponad 20 metrów. Zaskoczony bramkarz gospodarzy puścił piłkę pod rękami.
Polski pomocnik wystąpił w głównej roli również w 55. minucie, przy stanie 2:2. Wówczas popisał się mocnym uderzeniem z około dziesięciu metrów, strzelając swojego ósmego gola w sezonie ligowym.
Krychowiak i Rybus zagrali całe spotkanie. Drugi z nich wrócił do zdrowia po kontuzji, jakiej doznał przed poprzednim meczem Lokomotiwu i z tego powodu nie wystąpił w spotkaniach reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2020 - z Izraelem (2:1) i Słowenią (3:2).
Po piątkowym zwycięstwie Lokomotiw zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów.